www.tiebreak.fora.pl

Siatkówka Piłka Ręczna

Forum www.tiebreak.fora.pl Strona Główna -> Ogólne Info -> ME siatkarek: koniec pięknej przygody
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
ME siatkarek: koniec pięknej przygody
PostWysłany: Pią 7:29, 30 Wrz 2011
Grzejan
Moderator

 
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska





Siatkarki reprezentacji Polski pożegnały się z mistrzostwami Europy po ćwierćfinałowej porażce 0:3 (14:25, 20:25, 24:26) z reprezentacją Serbii, gospodyniami i jednymi z faworytek czempionatu. W meczu rozegranym w Belgradzie Polki nie miały zbyt wiele do powiedzenia w starciu z rozpędzoną drużyną gospodyń i znalazły się pierwszy raz od 2001 roku poza strefą medalową mistrzostw Europy. `

Spotkanie w belgradzkiej hali "Pionir" odbywało się w gorącej atmosferze. Trzy tysiące kibiców żywiołowo dopingujących swój zespół przypominało raz po raz Biało-Czerwonym, że dla nich i dla ich drużyny liczy się tylko zwycięstwo i awans do półfinału. Podobne nastawienie od początku gry pokazały zawodniczki Zorana Terzicia, które zaczęły od trzech punktów zdobytych z rzędu (3:0). Entuzjazm u rywalek szybko jednak zgasiła Karolina Kosek, która najpierw w ataku a później bezpośrednio z zagrywki zdobyła punkty dla Polski. Polki bardzo dobrze przyjmowały i toczyły wyrównany bój na siatce z Serbkami, te jednak po szczęśliwym asie serwisowym Nataszy Krsmanović schodziły na pierwszą przerwę techniczną z przewagą 8:5. Chwila oddechu usztywniła Biało-Czerwone, które przestały kończyć akcje w ataku. Serbki podbijały kolejne piłki ku uciesze fanów, Polki zaś szukały przełamania. Wreszcie z prawej flanki blok rywalek obiła Katarzyna Skowrońska-Dolata i gra Polek "ruszyła" nieco do przodu (7:11). Serbki znalazły wreszcie blokiem i sposób na najskuteczniejszą polską zawodniczkę i Alojzy Świderek musiał interweniować prosząc o czas (8:14).

Po drugiej przerwie technicznej (9:16) gra Biało-Czerwonych nie uległa poprawie. Z dobrego przyjęcia nie wynikały punkty w ataku, bo gospodynie albo skutecznie stawiały blok (zdobyły 6 punktów w pierwszym secie w tym elemencie), albo świetnie spisywały się w obronie. W końcówce trener Polek dał jeszcze się wykazać duetowi Joanna Wołosz - Anita Kwiatkowska, ale set był już poza zasięgiem. Niesione dopingiem przez kibiców Serbki zakończyły pierwszą partię wygraną 25:14 i objęły prowadzenie w meczu. Obraz gry w drugiej partii niewiele różnił się początkowo od poprzedniej. Serbia atakowała, zdobywała punkty, zepchnięte zaś do defensywy Polki "odgryzały" się dobrymi atakami Skowrońskiej-Dolaty (2:5). Najlepsza polska siatkarka była też mocnym punktem zespołu w zagrywce, stąd nadzieja na dogonienie rozpędzonych rywalek (5:6). Biało-Czerwone pokazały charakter, podjęły walkę z rywalkami, ale przewaga trzech, czterech "oczek" nadal była po stronie Serbii. Na domiar złego Maja Ognjenović wespół z Jeleną Nikolić potrafiły dwa razy wykorzystać kontrataki podbite przez ich koleżanki, miejscowe wyszły na prowadzenie 16:10.

Taki "zapas" wystarczył drużynie Zorana Terzicia do gry na "luzie" i powiększania przewagi, co działo się przy biernej postawie reprezentantek Polski (11:1Cool. Zanim Biało-Czerwone zebrały się w sobie, Jovana Brakocević i jej koleżanki były już myślami przy trzecim secie, mając pewną wygraną w drugiej odsłonie (21:14). Jeszcze zmienniczka Anna Podolec zablokowała największą gwiazdę serbkiej reprezentacji (17:22), Katarzyna Skowrońska-Dolata punktowała zaś asem serwisowym (19:23), ale druga partia padła łupem Serbek po ataku z przechodzącej piłki... rozgrywającej Maji Ognjenović (25:20).

Od początku trzeciego seta Polki wyszły na parkiet skoncentrowane i gotowe do walki, mając świadomość, że są o jednego seta od pożegnania z turniejem. Po bloku na Briżitce Molnar Polki szybko zbudowały przewagę (4:1), z którą można było sie "bić" o pozostanie w grze. Serbki wyraźnie "spuściły" z tonu, co dało wreszcie szansę Polkom do pokazania swoich umiejętności. Po pojedynczym bloku Karoliny Kosek było 8:4 dla siatkarek Alojzego Świderka.

Dobra passa Polek skończyła się wraz z pojawianiem się w polu zagrywki Jeleny Nikolić. Dwa bloki, na Skowrońskiej-Dolacie i Kosek, wystarczyły by prowadzenie Polek wynosiło już tylko jeden punkt (10:9). Po chwili ze środka "huknęła" ze środka Natasza Krsmanović i był remis (12:12). W wyrównanej walce punkt za punkt pierwsze "pękły" Polki, Serbia triumfowała (15:13). Gdy Maja Ognjenović kolejny raz oszukała nasz blok zdobywając punkt dla Serbii, Polki z kwaśnymi minami schodziły na drugą przerwę techniczną (14:16).

Jeszcze zespół do walki poderwała najlepsza siatkarka na parkiecie w Biało-Czerwonych barwach, Katarzyna Skowrońska-Dolata (17:17). Atakująca Evergrande Kanton zbijała skutecznie nawet z najtrudniejszych piłek i dawała zespołowi tak potrzebne punkty w ataku. Po jej kolejnej akcji Polki wyszły na prowadzenie 19:18. Za chwilę blokiem po mocnym serwisie Kosek popisała się Okuniewska i znów wynik na tablicy w hali "Pionir" był korzystny dla Polek (20:1Cool. Nieszczęście zaczęło się wraz z pojawieniem się na zagrywce JOvany Brakocević. Potężny serwis z wyskoku i szczelny blok oznaczał remis i nerwy w końcówce (22:22). Polki złapały "wiatr w żagle" dzięki mocnemu serwisowi Skowrońskiej-Dolaty, która ułatwiła "robotę" koleżankom pod siatką (24:22). Pierwszą piłkę setową "Skowronek" posłał w siatkę. W drugiej zablokowana kolejny raz została Katarzyna Jaszewska, co Serbki powtórzyły w kolejnej akcji, zdobywając piłkę meczową (25:24). Mecz zakończył się jedną akcję później, gdy na blok "nadziała" się Katarzyna Skowrońska-Dolata. Polki przegrały wygranego seta 24:26 i znalazły się za "burtą" mistrzostw Europy.

Serbki w meczu półfinałowym turnieju zmierzą się w sobotę z reprezentacją Turcji. Polki udział w mistrzostwach Europy zakończą najprawdopodobniej na piątej pozycji. Biało-Czerwone po raz pierwszy od 2001 roku znalazły się poza czołową czwórką mistrzostw Europy.

Polska - Serbia 0:3 (14:25, 20:25, 24:26)
Sędziowali: Vittorio Sampaolo (Włochy), Ahti Huhtaniska (Finlandia)
Widzów: 3100

Przebieg meczu:
I set: 5:8, 8:13, 9:16, 13:20, 14:25
II set: 5:8, 9:12, 10:16, 14:21, 20:25
III set: 8:4, 10:9, 14:16, 20:18, 24:26

Polska: Milena Radecka (3), Katarzyna Skowrońska-Dolata (21), Karolina Kosek (9), Klaudia Kaczorowska (3), Agnieszka Bednarek-Kasza (2), Berenika Okuniewska (5), Paulina Maj (libero), oraz Anita Kwiatkowska (1), Joanna Wołosz, Katarzyna Jaszewska (5), Anna Podolec (1)
Serbia: Maja Ognjenović (7), Jovana Brakocević (10), Natasza Krsmanović (13), Milena Rasić (14), Briżitka Molnar (6), Jelena Nikolić (5), Suzana Cebić (libero), oraz Jovana Vesović Very Happy Razz Laughing Źródło: Onet Sport


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ME siatkarek: koniec pięknej przygody
Forum www.tiebreak.fora.pl Strona Główna -> Ogólne Info
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin